Czasami bardzo trudno znaleźć sobie przyjaciół ! Szymon, klasowy łobuz, jest codziennym koszmarem Dawida. W jaki sposób można uniknąć szturchańców, docinków i tego okropnego niepokoju przed lekcjami? Co robić? Uciec i ukryć się czy ostatecznie zmierzyć się z Szymonem?Seria Wielkie problemy naszych dzieci prezentuje historyjki terapeutyczne, służące zwerbalizowaniu problemu, a tym samym sprzyjające zrozumieniu lęków, obaw, niepowodzeń oraz pokazujące, jak należy sobie z nimi radzić. Serię kierujemy nie tylko do dzieci, ale przede wszystkim do rodziców i nauczycieli. Pozwoli im ona wspierać dzieci i będzie pomocą pedagogiczną w nabywaniu umiejętności rozwiązywania różnych trudności oraz budowaniu relacji z innymi, a uczniów uwrażliwi na potrzeby innych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Psycholodzy od dawna biją na alarm, że uzależnienie od grania może wywołać poważne zaburzenia psychiczne, takie jak agresja, wyobcowanie ze środowiska, depresja, a także doprowadzić do licznych dolegliwości fizycznych.Co ma więc zrobić rodzic, gdy z pokoju dziecka kolejną godzinę dobiega klikanie myszką, a kiedy tam wchodzi, widzi tylko plecy latorośli zgarbione nad klawiaturą? Przeczytać tę książkę. I dać ją do przeczytania swojemu uzależnionemu dziecku.Jej autor, Krzysztof Piersa nie jest psychologiem, czy pedagogiem. Jest praktykiem. Młodym człowiekiem, który od piątego roku życia nałogowo grał w gry. I tak przez dwadzieścia lat. Aż się zorientował, że w ten sposób może tylko przegrać swoje życie; dosłownie i w przenośni. Zaczął walczyć z uzależnieniem od komputera i wygrał, ale nie była to łatwa droga. Dlatego swoim doświadczeniem dzieli się z innymi, by poszli już przetartym szlakiem. Dzięki tej książce osoba uzależniona od gier stanie twarzą w twarz z samym sobą. Autor bez owijania w bawełnę mówi: jeśli jesteś taki, jak ja jeszcze kilka lat temu, to masz poważny problem. A uświadomienie sobie uzależnienia i chęć, aby z nim zerwać, to podstawa powrotu do zdrowia.Były komputerowy ćpun pomaga również zrozumieć rodzicom, czym są gry komputerowe i dlaczego są tak wciągające. A także, co powinni zrobić, aby wspierać swoje dziecko w wychodzeniu z nałogu.Ta książka nie jest jednak typowym poradnikiem. Jest jednocześnie historią życia nałogowego gracza, który skończył studia, został dziennikarzem, pozostaje w szczęśliwym związku. Mimo wyobcowania i nałogu wrócił do społeczeństwa, a to niesie pociechę i nadzieję.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 3 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Psycholodzy od dawna biją na alarm, że uzależnienie od grania może wywołać poważne zaburzenia psychiczne, takie jak agresja, wyobcowanie ze środowiska, depresja, a także doprowadzić do licznych dolegliwości fizycznych.Co ma więc zrobić rodzic, gdy z pokoju dziecka kolejną godzinę dobiega klikanie myszką, a kiedy tam wchodzi, widzi tylko plecy latorośli zgarbione nad klawiaturą? Przeczytać tę książkę. I dać ją do przeczytania swojemu uzależnionemu dziecku.Jej autor, Krzysztof Piersa nie jest psychologiem, czy pedagogiem. Jest praktykiem. Młodym człowiekiem, który od piątego roku życia nałogowo grał w gry. I tak przez dwadzieścia lat. Aż się zorientował, że w ten sposób może tylko przegrać swoje życie; dosłownie i w przenośni. Zaczął walczyć z uzależnieniem od komputera i wygrał, ale nie była to łatwa droga. Dlatego swoim doświadczeniem dzieli się z innymi, by poszli już przetartym szlakiem. Dzięki tej książce osoba uzależniona od gier stanie twarzą w twarz z samym sobą. Autor bez owijania w bawełnę mówi: jeśli jesteś taki, jak ja jeszcze kilka lat temu, to masz poważny problem. A uświadomienie sobie uzależnienia i chęć, aby z nim zerwać, to podstawa powrotu do zdrowia.Były komputerowy ćpun pomaga również zrozumieć rodzicom, czym są gry komputerowe i dlaczego są tak wciągające. A także, co powinni zrobić, aby wspierać swoje dziecko w wychodzeniu z nałogu.Ta książka nie jest jednak typowym poradnikiem. Jest jednocześnie historią życia nałogowego gracza, który skończył studia, został dziennikarzem, pozostaje w szczęśliwym związku. Mimo wyobcowania i nałogu wrócił do społeczeństwa, a to niesie pociechę i nadzieję.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Współczesne dzieci często debiutują w mediach społecznościowych już z chwilą, gdy zostaną uchwycone na obrazie USG. Zaczynają stykać się z ekranami około czwartego miesiąca życia. To dobrze czy źle? Wspaniała szansa na podtrzymywanie relacji niezależnie od dzielącej ludzi odległości czy też pierwszy krok do stworzenia otumanionego pokolenia wgapionych w ekrany zombie?Wielu bez wahania uznało to za początek neurologicznej i emocjonalnej katastrofy, lecz - co zaskakujące - trudno natrafić na rzetelne badania na ten temat. W swojej książce Z nosem w ekranie Anya Kamenetz - ekspertka w dziedzinie edukacji oraz nowych technologii, ale również matka dwojga dzieci - prezentuje świeże i praktyczne spojrzenie na ten problem. Po przeprowadzeniu rozmów z setkami rodziców na temat stosowanych przez nich rozwiązań i wyznawanych poglądów oraz po przedarciu się przez gąszcz nierozstrzygających badań i rozdmuchanych obaw, proponuje proste rozwiązanie inspirowane znaną sentencją Michaela Pollana odnoszącą się do jedzenia: Ciesz się technologią. Z umiarem. Najlepiej w towarzystwie.
UWAGI:
Tytuł oryginału: The Art of Screen Time: How Your Family Can Balance Digital Media and Real Life. Na 4 stronie okładki: Poradnik dla rodziców. Na okładce podtytuł : Jak wychowywać dzieci (w sieci).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni